Przecież to łatwe.
Poprowadzę wewnętrzny monolog.
Pojedynczy ruch piórem wystarczy.
Inspiracji nie muszę daleko szukać;
Nawet teraz ją widzę:
Po ulicy biegnie zbłąkany pies,
A rano bezdomny prosił mnie o złotówkę,
Ludzie umierają…
Nie.
To nie wystarczy.
Nie chcę widzieć rozpaczy,
Dlatego nie napiszę dramatu.
Rozkocham w sobie przestrzeń,
Stając się obojętną.
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE!
Pięknie, przede wszystkim czuć mądrość i serce do tego co robisz.
OdpowiedzUsuń@tak jak napisałam w poście, recenzje będą się pojawiały co dwa tygodnie :)
OdpowiedzUsuńKolejny Twój wiersz, który mi się podoba. Są one takie prawdziwe, niewymuszone. Brawo! :D
Jezu jak ja uwiebiam Twoje wiersze ♡
OdpowiedzUsuńCudownie napisany wiersz! Zazdroszczę talentu :o
OdpowiedzUsuńjustsayhei.blogspot.com
Bardzo ładnie piszesz wiersze. Nakłaniają do myślenia. Widać, że robisz to z pasją i są one "naturalne".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Heaven in Black | Truth of Thunder
Piękny jest, prosty i po prostu piękny, z przesłaniem
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuń